niedziela, 29 września 2013

Konfitura z czerwonej cebuli

Kiedyś zapytałam się znajomego szefa kuchni czy nie wie gdzie mogę kupić konfiturę z czerwonej cebuli. Odpowiedział: "Kupić?!?! Przecież sama możesz zrobić. To jest bardzo proste!". Wcale nie skłamał, bo to naprawdę jest dziecinnie proste, a jednocześnie bardzo smaczne. Smak konfiitury jest intrygujący, taki słodko- kwaśny. Jeśli jeszcze nie próbowaliście czegoś takiego, to będziecie mile zaskoczeni, bo odbiega on od standardowego cebulowego, ostrego smaku. 
Dziś zaczniemy od podstaw czyli samej konfitury. A już niedługo pojawią się na blogu przepisy z wykorzystaniem tego cudu z czerwonej cebuli. Stay tuned! :)



Co potrzebujemy?

Z podanych składników wyszły mi 3 średnie słoiki.


  • 1 kg czerwonej cebuli
  • ok. 700 ml czerwonego wina wytrawnego (ja użyłam Merlot)
  • ok. 120 ml balsamico
  • 4 łyżki miodu
  • 7 łyżek brązowego cukru
  • szczypta soli
  • oliwa 
Jak przyrządzamy?


Cebulę kroimy w piórka. Kiedy uda nam się opanować skumulowany napływ łez, bierzymy duży garnek. Na zimnej oliwie szklimy cebulę- powinna być taka trochę przeźroczysta. 
Całość zalewamy połową wina, octu balsamicznego, miodu i sypiemy połowę cukru. Dokładnie mieszamy i robimy kawę/ herbatę/ raczymy się czerwonym winem z przepisu (ja zazwyczaj wybieram wino), ponieważ czekamy, aż wszystkie płyny odparują. Oczywiście mieszając co jakiś czas, żeby cebula się nie przypaliła.
Po odparowaniu dodajemy pozostałe składniki i dalej gotujemy, mieszając co jakiś czas. Warto spróbować cebulę czy nie jest za słodka/ kwaśna. Wtedy odpowiednio dodać cukru/ wina. Moja konfitura z podanych składników jest dość słodka. Nawet bardziej słodka niż kwaśna. 
Tak szczerze to ja zawsze w trakcie gotowania wlewam jeszcze ciutkę wina i octu, bo wtedy wydaje mi się, że konfitura będzie lepsza. Takie ot dziwactwo :)
Gotowa konfitura ma miękką cebulę. Gorącą wkładam do słoików, ale nie bawię się w pasteryzację, bo wiem, że szybko zniknie ze spiżarki. 
Smacznego!

niedziela, 22 września 2013

Pasta z wędzonego dorsza

Muszę przyznać, że pierwszy raz robiłam taką pastę z wędzonej ryby. Nawet M. spróbował, a On ryb wędzonych z reguły nie jada :) To jest takie połączenie, które bardzo lubię- smaczne i zdrowe zarazem. Według mnie ryby wędzone są niedoceniane. Oprócz łososia wędzonego rzadko pojawiają się na moim stole inne ryby. Czas to zmienić!



Co potrzebujemy?
  • pół wędzonego dorsza
  • 1,5 ogórka kiszonego
  • szczypiorek
  • 2 łyżki serka kanapkowego śmietankowego- ja użyłam Bielucha
  • 1 łyżka majonezu
  • 1 łyżeczka musztardy
Jak przyrządzamy?


Dorsza oddzielić od ości, ogórki pokroić w drobną kostkę, szczypiorek posiekać. Wszystkie składniki wymieszać w misce razem z majonezem, serkiem i musztardą. Ogórki i ryba były ciut za słone, więc nie użyłam w ogóle soli. Spróbujcie koniecznie przed przyprawianiem. Pastę najlepiej podawać kilka godzin po przygotowaniu.
Smacznego!

piątek, 20 września 2013

Sałatka z młodym szpinakiem, ziemniakami, boczkiem i rzodkiewką

Uwielbiam stać przy garach i tworzyć nowe potrawy. Najlepiej przy małym nakładzie czasu i składników. Hołduję prostocie na talerzu, staram się unikać skomplikowanych przepisów, których lista składników ma więcej pozycji niż ja lat ;)
Dzisiejsza sałatka jest doskonałym przykładem, jak zrobić smaczne danie z kilku produktów. Zajadaliśmy się nią z M. okrutnie :)




Co potrzebujemy?
  • 2 garści młodego szpinaku
  • 5 plastrów boczku
  • 4 duże ziemniaki
  • 8 szt. rzodkiewek
  • szczypiorek
  • sól i pieprz
  • pół dużego jogurtu naturalnego
  • 2 łyżki majonezu
  • 2 ząbki czosnku
Jak przyrządzamy?


Ziemniaki ugotować w mundurkach w lekko osolonej. Odstawić do wystudzenia. Boczek pokroić w paski i przesmażyć na patelni. Do miski wrzucamy umyty i osuczony szpinak, boczek, obrane ziemniaki pokrojone w dużą kostkę (lub ćwiartki, jeśli są małe) oraz rzodkiewkę w ćwiartkach.
Z jogurtu, majonezu i rozgniecionego czosnku przygotować dressing. Dodać go do sałatki, wymieszać wszystko dodając posiekany szczypiorek. Jeśli chodzi o przyprawianie, to ostrożnie z solą, bo może się okazać, że macie słony boczek. A jak przesolicie to będzie niedobrze. Koniecznie spróbujcie sałatkę przed przyprawianiem :)
Mi najbardziej smakuje ta sałatka, kiedy ziemniaki i boczek są jeszcze ciepłe.
Smacznego!

poniedziałek, 16 września 2013

Krem z pomidorów z migdałami

Pogoda za oknem nie nastraja pozytywnie. Można sobie z tym poradzić np. lampką wina albo smacznym posiłkiem. Ja wybrałam jedno i drugie :). W misce pyszny włoski krem z pomidorów, a w kieliszku czerwone wino. I od razu zapominam, że dziś za oknem jesienna aura.
PS. Przepis wypatrzyłam w książce "Kuchnia włoska. Klasyczne i nowoczesne dania", o której wspominałam Wam wcześniej.


Co potrzebujemy?

Podane składniki wystarczą na 4 porcje.
  • 1,2 kg pomidorów (najlepiej Lima)
  • 700 ml bulionu warzywnego
  • 70 g masła
  • 100 g migdałów zmielonych
  • 3 łyżki śmietany
  • 1 łyżeczka cukru
  • świeża bazylia
  • sól i pieprz
Jak przyrządzamy?


Pomidory pokroić w dużą kostkę. W dużym garnku rozpuścić masło i dodać pomidory. Dusić wszystko ok. 10 min, aż się rozpadną, a skóra zacznie z nich schodzić. Wlać bulion i gotować pod przykryciem kolejne 10 min. Przyprawić solą i pieprzem do smaku
W tym czasie prażyć migdały na suchej patelni, aż do uzyskania złotego koloru. Ja akurat miałam w domu migdały w płatkach, więc je potraktowałam blenderem.
Zupę zdjać z ognia, zmiksować blenderem. Następnie przetrzeć przez sito, aby była kremowa. 
Wlać ją do garnka, dodać cukier, śmietanę i migdały. Krem chwilę podgrzewać. Bezpośrednio przed podaniem posypać świeżo siekaną bazylią.
Smacznego!

czwartek, 12 września 2013

Roladki z kurczaka w jamon serrano z pieczonymi ziemniakami i aioli po polsku

Przepis trochę leżakował w archiwum, ale w końcu doczekał się publikacji. Na weekendowy obiad będzie jak znalazł :) Ogólnie całe danie robi się samo w piekarniku. Trzeba się tylko trochę namęczyć z roladkami. Moje wychodzą już co raz lepiej, co oznacza, że nie rozwalają się podczas pichcenia :) 
Odpalcie swoje piekarniki na weekend i spędzcie trochę czasu z rodziną! :)



Co potrzebujemy?

Składniki na 2 osoby.
  • 2 filety z kurczaka
  • 4 pomidory suszone
  • 8 oliwek zielonych
  • 6 plastrów szynki serrano
  • 1 kg ziemniaków
  • 3 łyżki majonezu
  • 3 łyżeczki jogurtu naturalnego
  • 3 łyżeczki śmietany
  • 2 ząbki czosnku
  • 3 łyżeczki przyprawy do ziemniaków
  • 3 łyżeczki ostrej papryki
  • sok z cytryny- ok. łyżeczki
  • sól i pieprz
  • oliwa
Zacznijmy od ziemniaków- obieramy i kroimy w paski. Wkładamy do dużej miski i przyprawiamy papryką ostrą i przyprawą do ziemniaków oraz polewamy małą ilością oliwy. Wszystko dokładnie mieszamy rękami.
Kurczaka przyprawiamy solą i pieprzem. Rozbijamy na cienkie kawałki. Pomidory suszone kroimy w paski, oliwki w plastry. Tak przygotowane warzywa układamy na rozbitej piersi z kurczaka i zawijamy w roladkę. Roladkę owijamy ciasno szynką serrano. Ja użyłam po 3 plastry na roladkę. Na dużej blaszce, takiej z piekarnika umieszczamy na środku roladki i dookoła układamy wcześniej przygotowane ziemniaki. Całość pieczemy w 200 st. przez ok. 35-40 min.
W międzyczasie przygotowujemy aioli czyli hiszpański zimny sos czosnkowy. Aioli składa się z żółtek, czosnku, oliwy z oliwek i soku z cytryny. Powiedziałabym, że to coś w stylu majonezu czosnkowego. Ja zrobiłam go po swojemu :) Majonez wymieszałam z jogurtem i śmietaną, drobno posiekanym czosnkiem i sokiem z cytryny. 
Roladki podawać z ziemniakami i sosem. Przed podaniem można posypać suszonym lub świeżym oregano.
Smacznego!

poniedziałek, 9 września 2013

Z Maminego zeszytu: Ucierane ciasto ze śliwkami.

Sezon śliwkowy zawsze kojarzył mi się z tym ciastem. Nieskomplikowane, szybkie, puszyste, lekkie... mogłabym tak wymieniać jeszcze długo. Ten przepis to kolejna odsłona zeszytu mojej Mamy. Wybieram się teraz na weekend do domu rodzinnego, więc skradnę jej cały ten zeszyt :) A tymczasem zostawiam Was z małym wspomnieniem mojego dzieciństwa.....


Co potrzebujemy?
  • 6 jajek
  • 12 łyżek oleju
  • 3 szklanki mąki
  • 1 i 1/2 szklanki cukru
  • 2 łyżeczki proszku do pieczenia
  • olejek waniliowy- kilka kropel
  • owoce- tutaj naprawdę duża dowolność :) Wykorzystałam śliwki, ale ciasto jest równie smaczne z truskawkami, wiśniami czy jabłkami.
  • cukier puder do posypania
Jak przyrządzamy?
Jajka utrzeć z cukrem. Do tego dodać olej, następnie mąkę z proszkiem do pieczenia i olejkiem waniliowym. Dokładnie zmiksować na gęstą masę. Wylać na blachę. Na wierzch ułożyć owoce. Piec w temperaturze 180 st. do suchego patyczka (ok.40 min). Wystudzone posypać cukrem pudrem.
Smacznego!

niedziela, 8 września 2013

Lasagne z cukinią i bakłażanem.

Klasyk włoski w wegeteriańskim wydaniu. Co tu więcej pisać?  Panie i Panowie na stole gościła lasagne z sezonowymi warzywami czyli cukinią i bakłażanem. Przepis pochodzi z książki "Kuchnia włoska. Klasyczne i nowoczesne dania.". Dostałam ją od Rodziców na urodziny w tym roku i gotowałam z niej po raz pierwszy. A wiele w niej ciekawych przepisów, więc na pewno będzie więcej.
PS. Fanką lasagne bez mięsa stałam się po spróbowaniu lasagne z bakłażanem w Green Way-u we Wrocławiu na Szewskiej. Jeśli jesteście z tego pięknego dolnośląskiego miasta to koniecznie tam wpadnijcie. Super lasagne i nie tylko! :)


Co potrzebujemy?


Składniki na 2 duże porcje. Jak widać na zdjęciu mam takie małe naczynie do zapiekania, w sam raz na 2 osoby :).


  • 1 mały bakłażan
  • 1 mała cukinia
  • 6 płatów lasagne
  • 150g suchej mozzarelli
  • 50 g startego parmezanu
  • ok. 300ml  przecieru pomidorowego w kartoniku
  • 2 łyżki masła
  • 1 łyżka mąki
  • ok. 400ml mleka
  • gałka muszkatałowa
  • suszona bazylia
  • suszone oregano
  • sól i pieprz
  • ząbek czosnku
  • oliwa z oliwek
Jak przyrządzamy?


Bakłażana pokroić w cienkie plasterki, posolić i odstawić na 20 min. Opłukać i osuszyć. Na patelni rozgrzać oliwę,  podsmażyć (najlepiej w dwóch turach) bakłażana, na małym ogniu, aż się zrumieni.
Przygotować masło czosnkowe: bardzo miękkie masło (1 duża łyżka) wymieszać z drobno posiekanym czosnkiem, 1 łyżeczką bazyli i oregano. Rozgrzać je na patelni i obsmażyć plastry cukinii na złoto po 5-6 min. 
Płaty makaronu podgotować w lekko osolonej wodzie. Przygotować beszamel. W garnku o grubym dnie rozpuścić dużą łyżkę masła, dodać do niego dużą łyżkę mąki i szybko wymieszać do uzyskania jednolitej konsystencji. Wlewać mleko partiami szybko mieszając, aby zapobiec powstaniu grudek. Sos powinien zgęstnieć, w miarę podgrzewania, do konsystencji śmietany. Jeśli jest za rzadki, dodać mleka. Beszamel doprawić solą, pieprzem i koniecznie gałką muszkatałową. 
W formie układać następujące warstwy: makaron, sos beszamelowy, bakłażan, cukinia, przecier pomidorowy, tarta mozzarella. Powinnym wyjść Wam 2 takie warstwy. Zakończyć makaronem, beszamelem i tartym parmezanem. Wierzch posypać suszonym oregano. 
Całość zapiekać ok.35-40 min w piekarniku nagrzanym do 220 st. Po zrumienienu wyjąć i odczekać kilka minut przed podaniem. 
Smacznego!

sobota, 7 września 2013

Ciasto drożdżowe idealne! Z borówkami i jeżynami.

Jest, znalazłam je! Doskonałe, idealnie puszyste, rozpływające się w ustach, mocno owocowe ciasto drożdżowe. Po kilku nieudanych próbach, poszukiwania przeciągnęły się w czasie. Aż pewnego dnia natknęłam się na przepis na blogu niebo na talerzu i teraz przekazuję go Wam :) 



Co potrzebujemy?

Piekłam ciasto w blaszce o wymiarach 34x23 cm.
  • 0,5 kg mąki
  • 5 dkg świeżych drożdży
  • szklanka mleka
  • 3 łyżki stopionego masła
  • jajko
  • 6-7 łyżek cukru
  • 1/4 łyżeczki soli
  • 25 dag borówek
  • 1 małe opakowanie jeżyn
Powyższe składniki potrzebujemy na ciasto. Na kruszonkę natomiast przygotujcie:
  • 1/3 kostki zimnego masła
  • ok. 3- 4 łyżki mąki
  • 4 łyżki cukru
Jak przyrządzamy?


Mleko podgrzać lekko, żeby nie było za gorące. Drożdże rozetrzeć z cukrem i wymieszać z podgrzanym mlekiem i 3 łyżkami mąki. Całość odstawić w ciepłe miejsce na 15-20 minut.
Resztę mąki, masło, roztrzepane jajko, sól i mleko z drożdżami wymieczać w dużej misce. Zagnieść ciasto. Wydaje się, że ilość mąki podana jest idealnie, bo ja nie musiałam dodawać ani grama więcej :) Wyrobione ciasto odstawić na godzinę, żeby mogło podwoić swoją objętość.
Z podanych składników zagnieść kruszonkę. Blachę wysmarować masłem i posypać bułką tartą lub mąką. 
Kiedy ciasto już wyrośnie, wyłożyć je na blaszkę, posypać owocami i kruszonką. Dodatkowo odstawić na 15min. Piekarnik rozgrzać do 180 st.. Ciasto piec ok. 45min, do zrumienienia wierzchu. Najlepiej studzić je pozostawiając w wyłączonym piekarniku, przy uchylonych drzwiczkach.  
Smacznego!

środa, 4 września 2013

Polędwica z dorsza z patelni

Na talerzu gościła dziś ryba prosto z Gdańska. Po krótkim urlopie w Trójmieście nie mieliśmy dość bałtyckich przysmaków i wzieliśmy trochę ze sobą do Krakowa. Spodziewajcie się wkrótce więcej rybnych przepisów
PS. Trójmiasto jest przepiękne. Byłam pierwszy raz i się zakochałam! :)



Co potrzebujemy?

Składniki na 1 porcję.


  • 1 polędwica z dorsza
  • garść młodego szpinaku
  • 4 pomidorki cherry
  • kiełki rzodkiewki
  • mąka tortowa
  • sól i pieprz
  • imbir mielony
  • sok z połowy cytryny
  • dressing Polski
  • oliwa 
Jak przyrządzamy?


Polędwicę przyprawić solą, pieprzem i odrobiną imbiru, polać sokiem z cytryny. Odstawić do lodówki na kilka godzin albo całą noc.
Rybę obtoczyć delikatnie w mące i smażyć na patelni po 3-4 minuty z każdej strony.
Przygotować sałatkę. W misce wymieszać szpinak oraz połówki pomidorków, zalać dressingiem. Przyznam się, że tym razem poszłam na łatwiznę i skorzystałam z gotowego dressingu w saszetce. Oczywiście możecie przygotować dressing sami, np. vinaigrette. 
Rybę podawać z sałatką i kiełkami rzodkiewki.
Smacznego!

Zajrzyj jeszcze tutaj:

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...