Kiedyś zapytałam się znajomego szefa kuchni czy nie wie gdzie mogę kupić konfiturę z czerwonej cebuli. Odpowiedział: "Kupić?!?! Przecież sama możesz zrobić. To jest bardzo proste!". Wcale nie skłamał, bo to naprawdę jest dziecinnie proste, a jednocześnie bardzo smaczne. Smak konfiitury jest intrygujący, taki słodko- kwaśny. Jeśli jeszcze nie próbowaliście czegoś takiego, to będziecie mile zaskoczeni, bo odbiega on od standardowego cebulowego, ostrego smaku.
Dziś zaczniemy od podstaw czyli samej konfitury. A już niedługo pojawią się na blogu przepisy z wykorzystaniem tego cudu z czerwonej cebuli. Stay tuned! :)
Co potrzebujemy?
Z podanych składników wyszły mi 3 średnie słoiki.
- 1 kg czerwonej cebuli
- ok. 700 ml czerwonego wina wytrawnego (ja użyłam Merlot)
- ok. 120 ml balsamico
- 4 łyżki miodu
- 7 łyżek brązowego cukru
- szczypta soli
- oliwa
Cebulę kroimy w piórka. Kiedy uda nam się opanować skumulowany napływ łez, bierzymy duży garnek. Na zimnej oliwie szklimy cebulę- powinna być taka trochę przeźroczysta.
Całość zalewamy połową wina, octu balsamicznego, miodu i sypiemy połowę cukru. Dokładnie mieszamy i robimy kawę/ herbatę/ raczymy się czerwonym winem z przepisu (ja zazwyczaj wybieram wino), ponieważ czekamy, aż wszystkie płyny odparują. Oczywiście mieszając co jakiś czas, żeby cebula się nie przypaliła.
Po odparowaniu dodajemy pozostałe składniki i dalej gotujemy, mieszając co jakiś czas. Warto spróbować cebulę czy nie jest za słodka/ kwaśna. Wtedy odpowiednio dodać cukru/ wina. Moja konfitura z podanych składników jest dość słodka. Nawet bardziej słodka niż kwaśna.
Tak szczerze to ja zawsze w trakcie gotowania wlewam jeszcze ciutkę wina i octu, bo wtedy wydaje mi się, że konfitura będzie lepsza. Takie ot dziwactwo :)
Gotowa konfitura ma miękką cebulę. Gorącą wkładam do słoików, ale nie bawię się w pasteryzację, bo wiem, że szybko zniknie ze spiżarki.
Smacznego!
Z czym najlepiej łączyć taką konfiturę?
OdpowiedzUsuńJuż wkrótce na blogu pojawią się przepisy z wykorzystaniem tej konfitury. Zapraszam! :)
UsuńOk, super:) a tak normalnie do obiadu, kanapek itp?;) do czego fajnie pasuje?
UsuńPasuje do mies pieczonych, serow (brie, camambert, kozi, owczy). Na kanapkach tez dobrze smakuje. Pozdrawiam:)
Usuńzaciekawił mnie ten przepis :)
OdpowiedzUsuńbardzp lubię cebulę, a takiej konfintury jeszcze nie jadłam
Naprawdę warto spróbować :)
Usuń