Istota niektórych dań tkwi w ich prostocie. Wrzucasz do garnka, mieszasz od czasu do czasu, a po kilku chwilach (dłuższych lub krótszych) cieszysz się pysznym posiłkiem. Dlatego lubię gulasz. Co prawda gulasz wołowy wymaga kilku godzin gotowania, ale bardzo mało wysiłku w przygotowaniu. Spokojnie można malować paznokcie, kiedy on pichci się w garnku:).
W moim domu rodzinnym jadało się go często. Przepis pochodzi oczywiście od mamy :). Trochę go zmodyfikowałam, ale gulasz to kolejne danie, przy którym możecie wykorzystać swoją wyobraźnię. Mięso jest bazą, a dodatki dobieracie według uznania. Use your imagination! :)
Co potrzebujemy?
Składniki na porcję dla 3-4 osób.
- 40dag wołowiny (ja miałam pieczeń wołową)
- 1 papryka (ja dałam żółtą)
- 4 duże pieczarki
- 1 cebula
- mały koncentrat pomidorowy
- mielona papryka słodka i ostra
- przyprawa do gulasza
- sól i pieprz
- olej do smażenia
Wołowinę umyć, osuszyć i pokroić w dużą kostkę. Doprawić solą, pieprzem, papryką mieloną i przyprawą do gulaszu. Najlepiej jest zostawić ją na noc w lodówce, żeby przeszła wszystkimi przyprawami. Na następny dzień wyjąć z lodówki ok. 20 min przed gotowaniem.
W garnku/ rondlu z grubym dnem rozgrzać olej i obsmażyć mięso z każdej strony. Robimy to po to, aby zamknąć najlepsze soki w środku. Cebulę pokroić w piórka i dodać do smażącego się mięsa. Zalać wszystko wodą, tak żeby zakryć wołowinę. To wszystko gotować na małym ogniu, pod przykryciem.
Przygotowanie gulasz to dość czasochłonne zajęcie. Ten wołowy będzie się gotował ok. 3h. Oczywiście można gotować na dużym ogniu, ale smak nigdy nie będzie ten sam. Cała istota gulaszu to mięso gotowane w sosie własnym, na małym ogniu, żeby mogło przejść smakiem.
Po ok. 1h godzinie gotowania dodać do mięsa paprykę pokrojoną w dużą kostkę i pieczarki pokrojone w plastry. Wymieszać dokładnie, można dolać trochę wody, jeśli chcecie mieć więcej sosu. Kontynuować gotowanie przez ok. 2h. Nie zapominajcie o mieszaniu od czasu do czasu i próbowaniu czy mięso jest już miękkie.
W przypadku tego gulasz, zagęściłam go koncentratem pomidorowym. Mniej więcej pod koniec gotowania dodałam jakieś 2-3 łyżeczki. Możecie też zagęścić sos mąką z wodą.
Smacznego!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz