W sobotnie wieczory nie ma czasu na gotowanie. Są ważniejsze rzeczy, kiedy za oknem ciepły wieczór i Wisła na wyciągnięcie ręki. Za namową M. na kolację zrobiłam baaaaaaaaaaaaaaaaaaardzo szybką sałatkę. Występują w niej owoce w wersji wytrawnej. Ufff jak to dobrze, że w końcu się przekonałam, że owoce to nie tylko na słodko :) Tyle bym traciła...
Co potrzebujemy?
Składniki na 2 osoby.
- 2 garści rukoli
- 3/4 opakowania sera feta
- ok. 25 dag czereśni
- 3 łyżeczki oliwy z oliwek
- świeżo mielony pieprz
Rukolę i czereśnie umyć i wysuszyć. Dodatkowo czereśnie przekroić na pół i wyciagnąć pestki. Do miski wrzucić sałatę, czereśnie i pokrojoną w kostkę fetę. Całość polać oliwą i dokładnie wymieszać. Kiedy sałatka wyląduje już na talerzach, oprószyć świeżo mielonym pieprzem.
Smacznego!
Uwielbiam takie sałatki słodko-słone, ostatnio zamiast fety dodaję ser bałkański(np.z lidla), trochę mniej słony :)
OdpowiedzUsuń