niedziela, 9 października 2016

Gulasz wołowy na ciemny piwie

Gulasz to takie moje zimowe comfort food. Wolno pyrka na kuchence, a jego aromat rozchodzi się po domu. To sycące i rozgrzewające danie podkręciłam ciemny piwem. Przepis pochodzi z Magazynu Kocioł, numer 11 (klik), gdzie jednym z głównych bohaterów było właśnie piwo. Na zdrowie!

Co potrzebujemy?

  • 600 g wołowiny na gulasz
  • 500 ml ciemnego piwa
  • 1 duża cebula
  • 1 pietruszka
  • 2 marchewki
  • 6 pieczarek
  • 2 ząbki czosnku
  • papryka mielona słodka
  • pieprz cayenne
  • 3 liście laurowe
  •  ziela angielskie
  • sól
  • 1 łyżka mąki
  • olej do smażenia

Jak przyrządzamy?

Wołowinę kroimy w kostkę 2x2 cm. Nacieramy przeciśniętym przez praskę czosnkiem, papryką i pieprzem cayenne. Odstawiamy na 30 minut. W tym czasie kroimy cebulę w kostkę i pieczarki w ćwiartki. Marchewki i pietruszki obieramy ze skóry, przekrajamy wzdłuż na ćwiartki i potem na grubsze plastry. Na głębokiej patelni rozgrzewamy olej i partiami obsmażamy mięso z każdej strony. Przekładamy je do garnka, dodajemy cebulę i podsmażamy 23 minuty. Zalewamy całość piwem, dorzucamy liście laurowe oraz ziele angielskie i podgrzewamy do zagotowania. Zmniejszamy ogień tak, aby gulasz lekko bulgotał, przykrywamy i dusimy około godziny. Po tym czasie dodajemy pozostałe warzywa i dalej dusimy na średnim ogniu. Jeśli za dużo piwa odparowało, dolewamy wodę. Po kolejnej godzinie sprawdzamy mięso. Kiedy będzie odpowiednio miękkie, zagęszczamy gulasz mąką rozrobioną w niewielkiej ilości zimnej wody. Zagotowujemy i na koniec solimy do smaku.
Smacznego!

niedziela, 18 września 2016

Sałatka ze śliwkami i nowy numer magazynu Kocioł

Co prawda aura sprzyja bardziej rozgrzewającym potrawom, ale ja w sercu czuję jeszcze lato. A co w sercu to i na talerzu. A dziś będzie sałatka ze śliwkami z dodatkiem sera pleśniowego i orzechów włoskich. Przepis znajdziecie również w najnowszym 13. numerze magazynu Kocioł. Bowiem śliwki zaraz obok bakłażanów są jednym z bohaterów numeru. 


Co potrzebujemy?

  • 4 śliwki węgierki
  • 50 g roszponki
  • 80 g sera z błękitną pleśnią
  • garść orzechów włoskich

Dressing:
  • 6 łyżek oliwy z oliwek
  • 3 łyżki soku z cytryny
  • sól
Jak przyrządzamy?
Śliwki kroimy na ćwiartki, ser kruszymy, orzechy grubo siekamy. Rozkładamy na talerzu roszponkę i śliwki. Posypujemy serem i orzechami. Składniki dressingu dokładnie mieszamy i skrapiamy sałatkę.
Smacznego!

czwartek, 17 marca 2016

Domowe mleka roślinne: kokosowe i migdałowe oraz nowy numer dolnośląskiego magazynu kulinarnego Kocioł

Od premiery 10. numeru magazynu Kocioł minęło już trochę czasu, ja dopiero teraz znalazłam chwilę, żeby Wam o nim opowiedzieć. W najnowszym wydaniu jest bardzo wiosennie, trochę nostalgicznie i jak zwykle bardzo kolorowo. Bohaterami numeru zostały rzodkiewki oraz mleko. W domowej piekarni nadajemy drugie życie czerstwemu pieczywu. Piszemy o regionalnym mięsie z Zawidowic i recenzujemy restaurację Dobra Karma II. A na deser wywiad z matką-założycielką Kotła czyli naszą redaktor naczelną Kasią, prowadzącą bloga Gotuj z Kasią.
Prezentację swoich poczynań w nowym numerze zacznę od mleka roślinnego. Pewnego sobotniego poranka spotkałam się z Olgą z http://www.olgaplaza.pl/ i zabrałyśmy się do stylizacji i zdjęć. Powstały takie piękne zdjęcia i cztery rodzaje domowej roboty mleka roślinnego. Olga zrobiła mleko owsiane i ryżowe, a ja kokosowe i migdałowe. Przygotowanie takiego mleka w domowych warunkach jest bajecznie proste. Wystarczy Wam tylko blender i gaza.
Zdj. Olga Płaza
Co potrzebujemy?

Z podanych składników wyszło po 500-600 ml mleka. Mleko przechowujemy w lodówce przez 2-3 dni.


Mleko kokosowe:

  • 100 g szklanka wiórków kokosowych
  • 250 ml gorącej wody
  • 500 ml zimnej wody, najlepiej źródlanej

Wiórki kokosowe zalewamy gorącą wodą i miksujemy około 60 sekund. Dolewamy 250 ml zimnej wody i miksujemy kolejne 60 sekund. Przecedzamy mleko przez gazę. Odciśnięte wiórki wsadzamy z powrotem do blendera, zalewamy pozostałą wodą i kontynuujemy miksowanie. Powtarzamy odciskanie przez gazę.
Wiórki można wykorzystać do wypieków lub deserów.

Mleko migdałowe:
  • 150 g migdałów
  • 750 ml zimnej wody, najlepiej źródlanej
  • szczypta soli
Migdały zalewamy zimną wodą i odstawiamy do namoczenia, najlepiej na całą noc. Po tym czasie odcedzamy i umieszczamy w blenderze. Dolewamy wodę, solimy i miksujemy kilka minut. Mleko przelewamy przez gazę i wyciskamy dokładnie zmiksowane orzechy. Zmielone migdały możemy wykorzystać do wypieków lub deserów.
 Smacznego!

Zdj. Olga Płaza


 

poniedziałek, 8 lutego 2016

Makaron z chałwowym pesto i chilli

Myślenie "out of the box" sprawdza się nie tylko w zawodowej burzy mózgów. Ostatnio wykorzystałam je także w kuchni i połączyłam składniki, które na pierwszy rzut oka nie pasują do siebie zupełnie. Tak też powstało domowe pesto z chałwą, która doskonale zastąpiła orzechy. Jako pozostałe składniki wykorzystałam neutralny w smaku szpinak oraz standardowy pesto-duet czyli oliwę i ser. Całość podkręciłam ostrym chilli. Smak jest naprawdę ciekawy.

Co potrzebujemy?

Składniki na pesto:
  • 1 duża garść świeżego szpinaku baby
  • 25 g chałwy z orzechami
  • 25 g tartego sera grana padano
  • 75 ml oliwy z oliwek
  • sól i pierz do smaku
Dodatkowo:
  • 150 g makaronu spaghetti
  • pół czerwonej ostrej papryczki
Jak przyrządzamy?
Wszystkie składniki pesto blendujemy. Makaron gotujemy w osolonej wodzie. Gotowy łączymy z pesto i plastrami ostrej papryczki.
Smaczego!

środa, 20 stycznia 2016

Indyjski dal z czerwoną soczewicą

Mam dla Was sycące i rozgrzewające danie rodem z Półwyspu Indyjskiego. Dal jest to forma gulaszu przygotowanego na bazie czerwonej soczewicy i pomidorów. Jest szybkie i proste w przygotowaniu oraz nie wymaga wymyślnych składników. Wystarczy 30 minut, aby delektować się aromatycznym posiłkiem.
Przepis pochodzi z ostatniego numeru magazynu Kocioł, który aż kipi soczewicą i oczywiście czekoladą, o czym wspomniałam już w ostatnim poście.

Co potrzebujemy?

  • 250 g czerwonej soczewicy
  • 1 puszka krojonych pomidorów
  • 400 ml mleka kokosowego
  • 2 cebule
  • 1 duży ząbek czosnku
  • 1 łyżka przyprawy garam masala
  • 1 łyżeczka kurkumy
  • 1 łyżeczka chilli
  • ½ łyżeczki cynamonu
  • 400 ml wody
  • sól
  • 2 łyżki oleju kokosowego
  • świeża kolendra (opcjonalnie)

Jak przyrządzamy?
W garnku rozgrzewamy olej kokosowy. Wrzucamy wszystkie przyprawy, oprócz soli, i podgrzewamy około 2 minuty. Dodajemy pokrojone w kostkę cebule oraz drobno posiekany czosnek. Podsmażamy kolejne 5 minut na średnim ogniu. Następnie wlewamy mleko kokosowe, pomidory i wodę. Soczewicę dokładnie płuczemy i również wrzucamy do garnka. Wszystko gotujemy, aż soczewica zmięknie, czyli około 20 minut. Na koniec solimy do smaku. Podajemy ze świeżą kolendrą i chlebkami naan.
Smacznego!

piątek, 8 stycznia 2016

Czekoladowe tiramisu i nowy numer magazynu Kocioł

Nie ma co się za dużo rozpisywać. Jakie tiramisu jest, każdy widzi i każdy zna. A przynajmniej powinien, bo to przecież jeden z najpopularniejszych deserów na świecie. Ja postawiłam na klasyczną wersję z surowymi jajkami i mascarpone, a do tego gorzka czekolada. Poezja! :) W sezonie letnim na pewno dołożę do mojego tiramisu truskawki albo maliny.
Przepis najpierw ukazał się w 9. numerze magazynu Kocioł (KLIK), w którym królują czekolada i soczewica. Dobór bohaterów numeru był oczywisty ze względu na porę roku. Rozgrzewające i sycące dania z soczewicą oraz rozpustne i poprawiające humor czekoladowe. Odwiedźcie powyższy link po więcej.

Co potrzebujemy?
  • 4 jajka
  • 500 g serka mascarpone
  • 160 g cukru pudru
  • 100 g gorzkiej czekolady 70% 
  • 200 g podłużnych biszkoptów
  • 300 ml zimnej, mocnej kawy
  • 25 ml wódki
  • starta czekolada do dekoracji

Jak przyrządzamy?
Czekoladę roztapiamy w kąpieli wodnej i odstawiamy do przestygnięcia.
Jajka o temperaturze pokojowej przelewamy wrzątkiem. Żółtka oddzielamy od białek do osobnych misek. Żółtka ucieramy z cukrem na jasną, puszystą masę. Dodajemy po jednej łyżce mascarpone, za każdym razem dokładnie miksując. Następnie wlewamy czekoladę i kontynuujemy miksowanie, aż składniki dokładnie się połączą. Z białek ubijamy sztywną pianę, którą mieszamy z czekoladową masą.
Przygotowujemy 6 niskich szklanek. Kawę mieszamy z wódką. Biszkopty maczamy w kawie, łamiemy na mniejsze kawałki. Układami w szklance na przemian warstwy biszkoptów i kremu, kończąc kremem. Wkładamy do lodówki, najlepiej na całą noc. Przed podaniem dekorujemy startą czekoladą.
Smacznego!

niedziela, 3 stycznia 2016

Risotto z kozim serem, jabłkiem i oliwą z prażonych orzechów włoskich

Nowy rok to i nowe smaki. Ser kozi dobrze smakuje z jabłkiem i tymiankiem, a smak prażonych orzechów włoskich podkręci to danie. Ogólnie risotto to taka wdzięczna potrawa na winie. Dosłowie i w przenośni :) Przygotowujemy je na winie (choć w tym przypadku na cydrze, żeby podbić smak jabłek) i możemy dodać do niego, co nam się akurat nawinie z kuchennych szafek i lodówki.

Co potrzebujemy?

Składniki na risotto:
  • 170 g  szklanka ryżu arborio
  • 1 l bulionu warzywnego
  • 100 ml cydru
  • 1 mała cebula
  • 2 łyżki serka koziego do smarowania
  • ½  jabłka słodko- kwaśnego (u mnie Szampion)
  • 3 łyżki masła
  • świeży tymianek
  • sól i pieprz do smaku
Składniki na oliwę:
  • 4 łyżki orzechów włoskich
  • 100 ml oliwy z oliwek

Jak przyrządzamy?
Orzechy prażymy na suchej patelni. Wystudzone blendujemy z oliwą. Odstawiamy na kilak godziny, żeby smaki się przegryzły.
Na głębokiej patelni lub w szerokim garnku z grubym dnem rozgrzewamy 2 łyżki masła. Dorzucamy pokrojoną w kostkę cebulę. Smażymy, aż cebula się zeszkli. Dosypujemy ryż i dokładnie mieszamy do czasu, kiedy ziarna zrobią się przeźroczyste. Podlewamy cydrem i czekamy, aż odparuje. Następnie wlewamy chochlę ciepłego bulionu, mieszamy czekając, aż ryż wchłonie płyn. Czynność powtarzamy kilkakrotnie, aż ryż będzie al dente. Dodajemy kozi seri łyżkę masła. Obficie posypujemy tymiankiem, dokładnie łącząc składniki. Jabłko kroimy w dużą kostkę i mieszamy z gotowym risottem.
Podajemy z oliwą z prażonych orzechów włoskich.
Smacznego!

Zajrzyj jeszcze tutaj:

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...